Opracowanie to jest próbą analizy populacji nowofundlandów w Polsce. Obejmuje ono lata 1962 – 1998. Za materiał wyjściowy do wykonania tej analizy posłużyły karty rodowodowe znajdujące się w archiwum Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce.
Zgromadzone w ten sposób dane posłużyły do dokonania zestawień, które następnie pozwoliły na zilustrowanie rozwoju rasy w Polsce we wspomnianym wcześniej okresie. Korzystając wyłącznie z kart rodowodowych nie było możliwości ustalenia faktycznej liczby nowofundlandów żyjących w poszczególnych latach, ale zgromadzenie takich danych niestety wydaje się póki co technicznie raczej nie do zrealizowania. Poza tym tylko psy zgłoszone do Polskiej Księgi Rodowodowej mogą dalej uzyskać uprawnienia hodowlane, a co za tym idzie mogą mieć wpływ na dalszy rozwój populacji.
Praca została podzielona na kilka rozdziałów:
– analiza liczebności populacji
– analiza populacji reproduktorów
– analiza populacji suk hodowlanych
– rozwój hodowli na przestrzeni lat
– rozmieszczenie hodowli w Polsce
1. ANALIZA LICZEBNOŚCI POPULACJI
Na podstawie dokumentów, do których dzięki uprzejmości Pracowników Zarządu Głównego udało się dotrzeć, ustaliłem że najstarsza karta rodowodowa nowofundlanda jest z roku 1962 i ten rok został przyjęty jako początek wykonanej analizy.
Od roku 1962 do roku 1998, a więc w ciągu trzydziestu sześciu lat w Polskiej Księdze Rodowodowej zarejestrowano 1994 nowofundlandy, z czego 1944 to szczenięta urodzone w polskich hodowlach, a tylko 50 zwierzęta w tym okresie zostały sprowadzone do Polski z zagranicy. Było to dwadzieścia trzy suki i dwadzieścia siedem psów, co stanowi jedynie trochę ponad 2% wszystkich zarejestrowanych zwierząt. Populacja nowofundlanda w Polsce składała się więc w znakomitej większości, bo aż w 98% z osobników wyhodowanych w krajowych hodowlach.
Ze względu na fakt, że nie jest prowadzony rejestr zgonów zwierząt, nie ma możliwości określenia faktycznej liczebności populacji rasy w poszczególnych latach. Znana jest natomiast dzięki wpisom do Polskiej Księgi Rodowodowej liczba rejestrowanych szczeniąt i ta wartość została przyjęta jako wskaźnik rozwoju rasy.
Na początku udokumentowanej historii nowofundlanda w Polsce – to jest w latach sześćdziesiątych i połowie lat siedemdziesiątych – do Polskiej Księgi Rodowodowej zgłaszano bardzo mało zwierząt. Można powiedzieć, że były to jednostkowe przypadki. Nowe mioty pojawiały się sporadycznie i rejestrowano łącznie w roku po kilka szczeniąt. Bywały również lata, w których nie odnotowano ani jednego szczeniaka.
Pierwszy skokowy wzrost liczby urodzonych szczeniąt to rok 1978. W tym roku zarejestrowano 41 szczeniąt (23 psy i 18 suk), w odróżnieniu od roku ’77, w którym było to tylko 5 szczeniąt. W roku 1979 i 1980 powoli zwiększa się liczba zwierząt, jednak rok 1981 przynosi spadek odnotowanych narodzin i podobna sytuacja powtarza się rok później (ryc.1). Jednak należy pamiętać, że zaistniała w tamtych latach trudna sytuacja polityczna w naszym kraju mogła spowodować, iż do PKR zostało zgłoszone znaczniej mniej zwierząt w stosunku do faktycznie urodzonych niż w innych latach.
(RYC1)
W roku 1983 nastąpił kolejny wyraźny wzrost liczby szczeniąt. Zarejestrowano w tym roku 92 osobniki. Co stanowi wyraźną różnicę nawet z pominięciem roku 81 i 82. Taki poziom narodzin utrzymywał się do roku 1991, oscylując w końcowym okresie wokół liczby 100 szczeniąt rocznie. Wyjątkiem w tym czasie był rok 86, kiedy to zgłoszono jedynie 21 osobników i rok 88 z liczbą 56 sztuk. Rok 1992 to ponowny skok liczby zarejestrowania narodzonych szczeniąt. Zarejestrowano w tym roku 144 szczenięta polskich hodowli to jest o 47% więcej niż w roku 1991.
Najlepszy wynik hodowlany pod względem liczby szczeniąt osiągnięto w latach 1995 i 1996, kiedy to zarejestrowano każdego roku ponad 190 szczeniąt. Niestety rok 1997 przynosi kolejny spadek zarejestrowanych szczeniąt aż do 137, a więc aż o prawie 30% w stosunku do roku poprzedniego.
Dane z roku 1998 zostały umieszczone w tym opracowaniu, ale są to dane niepełne. Według nich w momencie pozyskania danych zgłoszono do Polskiej Księgi Rodowodowej tylko 75 szczeniąt. Brakuje jednak danych o miotach, które urodziły się pod koniec roku i szczenięta z tych miotów nie zostały jeszcze zgłoszone do rejestracji w Księdze Rodowodowej.
Na liczbę 1955 szczeniąt z polskich hodowli składa się 950 psów i 1005 suk. Z tego 271 osobników zdobyło uprawnienia hodowlane i pozostawiły po sobie potomstwo (ryc.2).
(RYC2)
2. ANALIZA POPULACJI REPRODUKTORÓW
W przeanalizowanych latach hodowli nowofundlandów odnotowano sto czternaście psów, po których zarejestrowano szczenięta. Wśród tej liczby reproduktorów siedemdziesiąt dwa psy wyhodowano w polskich hodowlach. Pozostałe czterdzieści dwa psy to zwierzęta z importu lub reproduktory z zagranicy, którymi kryto suki z polskich hodowli.
Polskie psy posiadające uprawnienia reproduktora z dorobkiem szczeniąt to jedynie pięć procent wszystkich osobników męskich zgłoszonych do PKR (ryc.3 ).
(RYC3)
Nie wszystkie zwierzęta odegrały znaczącą rolę w hodowli. Większość psów, bo aż sześćdziesiąt dziewięć dało tylko 1 lub 2 mioty, z których potomstwo zostało zarejestrowane w PKR, trzydzieści dwa psy reproduktory dały od 3 do 10 miotów każdy, a tylko trzynaście psów dało powyżej 10 miotów.
Do grupy najaktywniejszych reproduktorów należało pięć psów wyhodowanych w Polsce, pozostałe osiem psów to zwierzęta urodzone w zagranicznych hodowlach.
Kolejność najpopularniejszych reproduktorów wglądała następująco:
– CICERO Stavnshold 105 szczeniąt z 24 miotów
– JOINT A JOYRIDE Mollegarden’s 85 szczeniąt z 19 miotów
– ART Chatka Zielarki 79 szczeniąt z 16 miotów
– DADDY’S BiG BOY Mollegarden’s 77 szczeniąt z 16 miotów
– ELIAS vom Moritzhof 74 szczenięta z 17 miotów
– DORIAN vom Moritzhof 73 szczenięta z 18 miotów
– FERRO vom Goldschlager 73 szczenięta z 18 miotów
– CARLO vom Moritzhof 70 szczeniąt z 19 miotów
– JOACIM NEW-FUUR-LAND’S 67 szczeniąt z 12 miotów
– FAZZI Chatka Zielarki 65 szczeniąt z 18 miotów
– BOSS z Kąpieliska Marzeny 56 szczeniąt z 16 miotów
– OPAL z Syberki 49 szczeniąt z 12 miotów
– ANDALUCIAN DRAGON Ocean 36 szczeniąt z 12 miotów
Reproduktorem z najlepszym wynikiem – jeśli chodzi o liczbę szczeniąt i osobników które trafiły do dalszej hodowli – był CICERO Stavnshold. Zarejestrowano po nim 105 szczeniąt z 24 miotów – 55 psów i 50 suk. Na uwagę zasługuje nie tylko wysoka liczba odchowanego potomstwa, ale również fakt, że z tych zarejestrowanych zwierząt aż dwadzieścia osiem trafiło do dalszej hodowli, spełniwszy stawione wymagania dla reproduktora i suki hodowlanej. CICERO Stavnshold zostawił po sobie dwadzieścia dwie suki hodowlane i sześć reproduktorów. Pierwsze szczenięta pojawiły się w PKR w 1984 roku po suce DASMINA Randia, a ostatni odnotowany miot był w roku 1988 roku z suki EURA II również z hodowli Randia. Tak więc CICERO Stavnshold jako reproduktor był aktywny przez 4 lata.
Następne w kolejności pod względem ilości miotów to:
JOINT A JOYRIDE Mollegarden’s i CARLO vom Moritzhof z dziewiętnastoma miotami oraz DORIAN vom Moritzhof i FERRO vom Goldschlager z 18 miotami.
Reproduktor pochodzący z polskiej hodowli znalazł się jako szósty w kolejności pod względem liczby miotów. Był nim FAZZI Chatka Zielarki, po którym do roku 1998 zarejestrowano osiemnaście miotów – 26 psów i 39 suk. Z tego po czterech sukach było potomstwo. Pierwszy miot po tym reproduktorze pojawił się w roku 1994 po suce LUSSY vom Lausenbach z hodowli Chatka Zielarki, było to sześć szczeniąt – 3 psy i 3 suki. Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę szczeniąt zarejestrowaną po danym reproduktorze, to najskuteczniejszym polskim reproduktorem był ART Chatka Zielarki. W księdze rodowodowej znalazło się siedemdziesiąt dziewięć nowofundlandów będących jego potomstwem. Z tego siedem suk zostało sukami hodowlanymi.
Pozostałe psy będące w czołówce reproduktorów, a pochodzące z polskich hodowli to BOSS z Kąpieliska Marzeny, ANDALUCIAN DRAGON Ocean i OPAL z Syberki.
Pomijając psy z jednym i dwoma skutecznymi pokryciami, jako zwierzęta, które z tak małą ilością potomstwa nie miały wpływu na polską hodowlę, pozostało czterdzieści pięć reproduktorów, po których zarejestrowano przynajmniej trzy mioty (ryc. 4).
(RYC4)
W grupie tej dziewięć psów nie pozostawiło po sobie osobników hodowlanych. W pozostałych przypadkach średnio 18% szczeniąt z miotu trafiało do dalszej hodowli. Wyjątek stanowi najaktywniejszy reproduktor CICERO Stavnsholt, po którym 26% szczeniąt zostało zwierzętami hodowlanymi.
3. ANALIZA POPULACJI SUK HODOWLANYCH
W oparciu o karty rodowodowe nowofundlandów w latach 1962-1998 sklasyfikowano 280 suk matek. Większość suk pochodzi z hodowli polskich, tylko niewielki procent stanowią suki z hodowli zagranicznych. Osobników z importu odnotowano 25, co stanowi niecały 1% wszystkich sklasyfikowanych suk. Tak więc polska hodowla, jeśli chodzi o osobniki żeńskie, opiera się generalnie na materiale własnym. Z zebranych danych wynika, że z pośród 1005 osobników żeńskich zgłoszonych do PKR 22% zostało sukami hodowlanymi (ryc. 5).
(RYC5)
W zestawieniu znalazły się suki, których potomstwo zostało zarejestrowane w PKR. Brak jest natomiast danych na temat suk, które zostały dopuszczone do hodowli, ale nie otrzymano po nich potomstwa lub nie zgłoszono urodzonych szczeniąt do rejestru.
Suki z jednym lub dwoma miotami stanowiły zdecydowaną większość – było ich 83%. Natomiast suki z liczbą miotów od 3 do 7 stanowiły jedynie 17% (ryc. 6).
(RYC6)
Suki, po których otrzymano 1 lub 2 mioty pochodziły głównie z hodowli, które miały tylko jedną sukę hodowlaną.
Pominąwszy te osobniki i przyglądając się matkom z trzema i więcej miotami widać, że suka hodowlana była średnio dopuszczana 3 do 4 razy, a średnia ilość uzyskanych szczeniąt ze wszystkich miotów to kilkanaście osobników. Większa ilość miotów i liczba szczeniąt powyżej 20 była już bardzo rzadka. W grupie czterdziestu sześciu suk z liczbą miotów powyżej dwóch było dwanaście matek, po których zarejestrowano powyżej dwudziestu szczeniąt. Były to kolejno:
– NELLI z Niedźwiedziej Gawry 40 szczeniąt z 6 miotów
– ASKAR z Amanu 31 szczeniąt z 4 miotów
– ALTAMIRA El-Panda 26 szczeniąt z 4 miotów
– AINA z Amanu 25 szczeniąt z 6 miotów
– ALGA Chatka Zielarki 24 szczenięta z 5 miotów
– LUSSY vom Lausenbach 23 szczenięta z 6 miotów
– SONIA Hebanowe Lwy 22 szczenięta z 7 miotów
– KORDA Randia 21 szczeniąt z 5 miotów
– SORAYA Labarum 21 szczeniąt z 4 miotów
– CANA von Schloss Muhlenburg 20 szczeniąt z 5 miotów
– ORISSA Randia 20 szczeniąt z 4 miotów
– BEATRYCZE Wichrowe Łąki 20 szczeniąt z 3 miotów
Tylko dwie suki w tej grupie pochodziły z importu (LUSSY vom Lausenbach i CANA von Schloss Muhlenburg).
NELLI z Niedźwiedziej Gawry to suka hodowli Syberka, miała ona największą liczbę zarejestrowanego potomstwa – 19 psów i 21 suk. Z tego do dalszej hodowli trafiło osiem zwierząt – 2 psy i 6 suk. Pierwszy miot urodził się w roku 1981 z krycia polskim reproduktorem COLT z Cytrusowego Gaju. Z miotu tego zarejestrowano trzy psy i sześć suk, z czego cztery zwierzęta trafiły do dalszej hodowli. Był to między innymi OPAL z Syberki, należący do czołówki polskich reproduktorów. Kolejne cztery mioty z krycia psem COVAN Randia dały dwadzieścia siedem szczeniąt – 15 psów i 12 szczeniąt. Z tego kojarzenia do dalszej hodowli przeszły cztery zwierzęta – 3 suki i 1 pies, jednak żadne z nich nie odegrało ważniejszej roli w polskiej hodowli. Ostatni miot tej suki był urodzony w roku 1987 z krycia psem ARAK z Syberki.
Druga suka z bardzo dobrym wynikiem hodowlanym to ASKAR z Amanu. Zarejestrowano po niej trzydzieści jeden szczeniąt – 15 psów i 16 suk. Siedem suk trafiło do dalszej hodowli. Pierwszy miot z krycia reproduktorem CARLO vom Moritzhof zarejestrowano w roku 1989 w hodowli Randia. Z ośmiu zarejestrowanych szczeniąt dwie suki zostały sukami hodowlanymi. Drugi raz ASKAR z Amanu była kryta ELIASEM vom Moritzhof. Z tego kojarzenia urodziło się siedem szczeniąt, a dwie suki z tego miotu zostały sukami hodowlanymi. Trzeci miot był bardzo duży – zarejestrowano aż trzynaście szczeniąt, z tego 3 suki uzyskały uprawnienia hodowlane. Ostatni miot urodził się w 1993, było to krycie BOSSEM z Kąpieliska Marzeny. Urodziły się trzy szczenięta i żadne nie trafiło do dalszej hodowli.
Wśród czterdziestu sześciu suk matek z dorobkiem przynajmniej trzech miotów, tylko w siedmiu przypadkach żadne urodzone szczenię nie trafiło do dalszej hodowli. Pozostałe suki posiadały potomstwo hodowlane. Jeśli weźmie się pod uwagę urodzone szczenięta ze wszystkich miotów poszczególnej suki matki i liczbę zwierząt, które zostały osobnikami hodowlanymi stwierdzić można, że średnio 19% zwierząt od jednej suki trafiało do dalszej hodowli.
4. ROZWÓJ HODOWLI W LATACH 1962 -1998
W Polsce w okresie powojennym, w przeanalizowanych latach zarejestrowano 230 hodowli nowofundlandów.
Za początek hodowli nowofundlandów w Polsce należy uznać rok 1962. W tym roku pojawiły się pierwsze osobniki tej rasy, które zarejestrowano w Polskiej Księdze Rodowodowej (PKR) . Osobniki te to KING BARI i KOSMOS SZATAN z hodowli Podkowa po rodzicach: Ojciec BAMBI Świerkowa Polana zarejestrowany w Księdze Wstępnej i matka CAROLA v. Falkenhorst najprawdopodobniej przywieziona z Niemiec.
Tak więc hodowla PODKOWA była pierwszą, której mioty zostały zarejestrowane w Polskiej Księdze Rodowodowej. Jednak za pierwszą polską hodowlę należy uznać Świerkową Polanę, z której to pochodził reproduktor BAMBI Świerkowa Polana. Głębiej w czasie niestety nie udało się cofnąć i zdobyć materiały dokumentujące istnienie starszych hodowli.
W roku 1964, a więc dwa lata później odnotowano ponownie tylko jeden miot, również z hodowli Podkowa. Natomiast w roku 1965 pojawiły się szczenięta z trzech nowych hodowli: Różany Stok, z Zamku Leśna i hodowli Mefisto. Razem było siedem szczeniąt, wszystkie po psie KOSMOS SZATAN.
Przez następne lata – aż do roku 1976 – nie zarejestrowano w PKR nowofundlandów. W roku 1976 zgłoszono tylko jednego szczeniaka. W roku 1977 zarejestrowano zwierzęta z trzech miotów, pochodzących z trzech nowych hodowli (Czarny Miś, Z Miasta Węgla i Stali, Z Cytrusowego Gaju). Od tego roku nastąpił nieprzerwany rozwój rasy. Wzrasta liczba hodowli, przybywa szczeniąt zarówno z hodowli polskich jak i zagranicznych.
Biorąc pod uwagę wszystkie hodowle okazuje się, że większość z nich uzyskała tylko 1 lub 2 mioty . Hodowle, które miały od 3 do 9 miotów było 45, co stanowi 19% (ryc. 7).
(RYC7)
Hodowli mogących poszczycić się w swoim dorobku 10 i więcej miotami było 5, co stanowi tylko 2 % wszystkich hodowli.
Były to :
– WICHROWE ŁĄKI 26 miotów
– RANDIA 24 mioty
– Z NIEDŹWIEDZIEJ GAWRY 19 miotów
– CHATKA ZIELARKI 13 miotów
– KŁOBUCKA GLINIANKA 10 miotów
Z wyżej wymienionych hodowli przychówek rejestrowany był do dnia zakończenia badań.
Hodowle, które dochowały się jedynie 1 lub 2 miotów nie odegrały znaczącej roli w tworzeniu populacji nowofundlandów w Polsce. W tych przypadkach nie można mówić o planowej i przemyślanej pracy hodowlanej zmierzającej do otrzymania bardziej wartościowych osobników rasy. Bardzo rzadko zdarza się, aby potomstwo z takiej hodowli odegrało znaczącą rolę jako reproduktor lub jako suka hodowlana. W grupie hodowli z przynajmniej trzema miotami, 85% posiadało potomstwo hodowlane, jedynie w siedmiu przypadkach potomstwo nie trafiło do dalszej hodowli. Najwięcej osobników hodowlanych odnotowano z hodowli Randia – pięć reproduktorów i 22 suki hodowlane. Z Hodowli Wichrowe Łąki – 21 zwierząt, a z Niedźwiedziej Gawry – 20 zwierząt zostało osobnikami hodowlanymi. W pozostałych przypadkach liczba osobników hodowlanych nie przekroczyła 10.
W latach siedemdziesiątych wzrasta zainteresowanie rasą, co owocuje powstawaniem coraz większej liczby hodowli (ryc. 8).
(RYC8)
Początkowo udział nowych hodowli w ogólnej ilości miotów był wysoki. W latach 1976, 1977 wszystkie mioty pochodziły z nowo powstałych hodowli. W kolejnych latach układ ten się zmieniał. Było bowiem coraz więcej hodowli mających w swoim dorobku hodowlanym więcej miotów niż jeden. W latach osiemdziesiątych stosunek miotów z nowych hodowli do hodowli już istniejących zmalał z 70% do 50 %, a w latach dziewięćdziesiątych ukształtował się na poziomie około 40% (ryc. 9).
(RYC9)
5. ROZMIESZCZENIE HODOWLI W POLSCE.
Rozmieszczenie hodowli na terenie całego kraju nie było równomierne.
Wyodrębnić można trzy obszary skupiające większość hodowli (ryc.10).
(RYC10)
Pierwszy z nich to województwo śląskie i małopolskie, w których od roku 1962 do roku 1998 zarejestrowano 72 hodowle (w województwie śląskim 47 hodowli, małopolskim 25 hodowli). Drugi obszar to województwo wielkopolskie z 24 zarejestrowanymi hodowlami i trzeci obszar – województwo mazowieckie, na terenie którego powstały 22 hodowle (tab.4). Łącznie w tych czterech województwach odnotowano 118 hodowli, co stanowi 61% wszystkich hodowli nowofundlanda (ryc.11).
(RYC11)
Analizując dane od roku 1994 do 1998, uzyskano bardzo podobne wyniki. Nadal najwięcej hodowców nowofundlandów było w województwie śląskim – 19, wielkopolskim 16 i mazowieckim 13. W pozostałych województwach liczba hodowli nie przekroczyła 10:
– małopolskie 8
– łódzkie 8
– pomorskie 7
– świętokrzyskie 6
– dolnośląskie 4
– podkarpackie 4
– zachodniopomorskie 3
– kujawsko-pomorskie 2
– lubelskie 2
– warmińsko-mazurskie 1
– lubuskie 1
– opolskie 1
W województwie śląskim znalazło się siedem hodowli, które uzyskały przynajmniej trzy mioty. Najlepsza hodowla województwa to Syberka, z której zarejestrowano 49 szczeniąt z siedmiu miotów (tab.3). Z hodowli tej pochodził OPAL z Syberki – trzynasty w zestawieniu reproduktorów pod względem liczby potomstwa (tab.8).
Drugą hodowlą była Kłobucka Glinianka z 38 zarejestrowanymi osobnikami z 10 miotów.
Bardzo podobna sytuacja była w województwie wielkopolskim. Tu również siedem hodowli miało w swoim dorobku trzy i więcej miotów. Pierwszą z nich była hodowla Wichrowe Łąki, z której w Polskiej Księdze Rodowodowej znalazło się 100 szczeniąt z 26 miotów, w tym siedem reproduktorów i 14 suk hodowlanych. Druga hodowla to Chatka Zielarki z odnotowanymi 12 miotami (43 szczenięta). Z niej pochodziły dwa reproduktory ART Chatka Zielarki i FAZZI Chatka Zielarki – o największej liczbie odnotowanych miotów i szczeniąt.
Słabo w tym zestawieniu wypada województwo mazowieckie. Mimo dużej ogólnie liczby hodowli odnotowano tylko 3 hodowle, które dały przynajmniej trzy mioty. Są to Archipelagos – 22 szczenięta z 5 miotów, Ocean – 14 szczeniąt z 3 miotów i Kolonia Wojciechów – 5 szczeniąt z 3 miotów.
Spośród województw o mniejszej licznie hodowli wyróżnia się województwo świętokrzyskie. W ogólnej liczbie 11 hodowli aż 4 znalazły się w grupie hodowli mających w swoim dorobku przynajmniej 3 mioty. Jedną z tych hodowli była Randia – 126 szczeniąt z 23 miotów, co stawia tę hodowlę w czołówce spośród wszystkich polskich hodowli.
Dodaj komentarz