Ten uśmiechnięty facet to Czoko Dwa lata temu nikt nie dawał mu szansy na dom . Ale znalazła się dobra wróżka, która wyczarowała mu najlepszy dom na świecie – jego Pani, zobaczcie co o nim pisze
Minęło 2 lata odkąd zamieszkał z nami Czoko, zamieszkał i zmienił wszystko . Przybył jako pies problemowy, szczekający, wskakujący na głowę, pies kaleki z ektrodaktylią która nie pozwala mu być całkiem normalnym psem. Pies, który nie rozumiał, czemu po raz kolejny cały jego świat runął. Teraz Czoko jest już Całkiem Nowym Psem, owszem w lecznicy określają go „żywiołowy” . Nauczył się spokojnych spacerów (już może spacerować, ma swoje buciki), nauczył się, że węszenie jest fajne. Nauczył się szanować psią i ludzką przestrzeń. Nauczył się, że nawet jak czasem boli,
warto oddać się w ludzkie ręce bo potem jest lepiej. Nauczył się, że czesanie, pielęgnacja, szlifowanie pazurów są fajne i cieszy się jak dziecko na widok dmuchawy. Nauczył nas, że kuchnia i zawartość kosza na śmieci są cenne i trzeba ich strzec . Jak każdy z naszych psów jest wyjątkowy, kochany, oddany, ufny i wesoły . Mógł skończyć kiepsko, z łatką agresora. Pomimo słabego startu miał szczęście – pomogła mu Sekcja Pomocy Stowarzyszenia Terranova , to dzięki Wam zaczął Całkiem Nowe Życie. Za naszego wyjątkowego przyjaciela, za zaufanie dziękuję z całego serca całej Sekcji Pomocy – odmieniacie życia psów i ich nowych rodzin .
Dodaj komentarz