Ponieważ w sieci w kilku różnych miejscach pojawiają się sygnały, iż brakuje Wam, drodzy internauci, relacji z naszego dorocznego obozu, spieszę sprostować kilka błędnych interpretacji tego braku właśnie 🙂
Dochodzą do nas wieści, że podejrzewacie, iż za brakiem relacji kryje się któryś z podanych oto powodów :
– chroniczny brak czasu na cokolwiek poza zajęciami z psami
– problemy z dostępem do internetu
– problemy z dostępem do komputera wolnego od zadań obozowych
– dłuuuuuuuuugie wieczorne rozmowy przy ognisku połączone z koncertami gitarowymi.
NINIEJSZYM OFICJALNIE DEMENTUJĘ TE POGŁOSKI.
Żadna z podanych przyczyn nie powoduje braku relacji…
WSZYSTKIE ONE ŁĄCZNIE SPOWODOWAŁY BRAK RELACJI OD OSTATNIEGO WTORKU !!! 🙂
Od środy naprawdę trudno znaleźć choć jedną wolną chwilkę na odpoczynek.
Zajęcia gonią zajęcia, poza głównym tematem, czyli pracą z psami w wodzie i intensywnymi przygotowaniami do certyfikacji równolegle odbywają się zajęcia z PT, które zakończyć ma egzamin, zajęcia z pracy pociągowej prowadzone przez Ninę przy “wirtualnym wsparciu” nieobecnej jeszcze w Polsce Małgosi Nowak, zajęcia z agility troszkę zwolniły tempo z powodu maleńkiej niedyspozycji Ani.
Co wieczór poza tradycyjnym lidzbarskim ogniskiem mają miejsce tzw. dyskusje panelowe 🙂
Wieczory poświęcone były takim ważnym dla wszystkich posiadaczy futer tematom, jak ubezpieczenie kosztów leczenia psa i odpowiedzialności cywilnej posiadacza psa, akcji adopcyjnej prowadzonej przez nasze Stowarzyszenie i jego sekcję pomocową Agnieszki Wróblewskiej, a od wczoraj zajęcia na temat zwanej Wam kwestii dogoterapii prowadzą nasi przyjaciele z Fundacji “Właśnie tak”.
Wszystkich tak naprawdę przez te dni intrygowała sprawa odbywającej się już drugi dzień certyfikacji.
Jak zapewne pamiętacie w czasie długiego majowego weekendu miała miejsce pierwsza historyczna już certyfikacja przeprowadzona przez Panią Ritę Breesch z Belgii.
Podobnie i teraz TERRANOVA zorganizowała taką certyfikację, którą również zgodziła się sędziować Pani Rita, która w międzyczasie stała się członkiem TERRANOVA !
Od wczorajszego poranka na specjalnie przygotowanej plaży, oddzielonej od części ogólnodostępnej odbywają się testy lądowe oraz testy pracy wodnej.
Niestety, pogoda po wczorajszej łaskawości dla naszych psów, dziś nas nie rozpieszcza.
Jest 17 stopni (piszę tę relację w przerwie obiadowej dopilnowując sprzętu rozstawionego na plaży siedząc z nagranym samochodzie), wieje przenikliwy wiatr i pada drobny i gęsty deszcz.
Nie jest najprzyjemniej…
Wyobraźcie sobie, co czuje na dzisiejszy pozorant, Tomek Szymanowski, który od rana siedzi w wodzie…
Co do wyników certyfikacji na tę chwilę mogę Wam powiedzieć jedynie tyle, że oficjalne wyniki poznamy dziś późnym wieczorem, natomiast z bieżących obserwacji wynika, że przy tak wzburzonym jeziorze nikt nie może być tak naprawdę do końca pewny tego, że skoro przećwiczył ze swoim psem wszystkie zadania certyfikacyjne ze swoje klasy, to zaliczenie ma w ręku (w łapie ).
Pewniaków nie ma…
Na dziś to tyle, obiecuję, że wyniki certyfikacji lada moment ukażą się na portalu.
Jurek od HUGO
Dodaj komentarz