Pamiętacie historię Sary? To dziewczynka,
która bardziej niż podwórko i miły chłodek wolała bliskość ludzi. Sara trafiła do domu Mateusza i jego rodziny. Pani Ewelina, której bardzo zależało na dobrym domu dla ulubienicy, odwiozła ją w drugi dzień Świąt. Oto pierwsze fotki suni w nowym domu. Czekamy na relację od Mateusza!
Małgorzata Fitowska
Dodaj komentarz