Posłuszeństwo

wpis w: Sekcja Posłuszeństwa | 0

Każdy właściciel psa chciałby mieć posłusznego i współpracującego z nim czworonoga. Nowofundlandy powszechnie oceniane są jako psy spokojne, wręcz flegmatyczne, zapatrzone w swojego Pana, a więc wiele osób nieznających tej rasy może uważać, że nie wymagają one szkolenia, że same z siebie są idealnymi psami towarzyszami. Nic bardziej  mylnego. Po pierwsze są to psy ogromne, bardzo silne – nieuczone, co wolno a czego nie, nie będą panowały nad swą siłą i masą. Czy lubimy jak niuf wskakuje z impetem na ramiona swego właściciela? Czy tolerujemy niufa wbiegającego z dworu, mokrego i zabłoconego wprost na tapczan, na kolana swego właściciela? Jasne on to robi z miłości, ale czy nie lepiej byłoby by pies wiedział kiedy i czy w ogóle jest miejsce i czas na takie „pieszczoty”. Jeszcze jedno. Pamiętajmy, że nowofundlandy to psy pracujące. Każdy wie, że w pracy trzeba kierować się zasadami. Szef, czyli człowiek – przewodnik  kieruje a podwładny, czyli jego niuf wykonuje polecenia. Podwładny nie będzie szanował szefa, jeśli ten będzie wydawał mu sprzeczne sygnały. Bez wzajemnego porozumienia nie będzie sukcesów w pracy. Żadnej. Tym bardziej w szkoleniu w wodzie czy pracy pociągowej. Posłuszeństwo to dziedzina, która właśnie uczy obopólnej współpracy, to nie tresura, bo pies to inteligentne i wrażliwe zwierze, szczególnie nowofundland, który bywa z natury uparty. Posłuszeństwo to podstawa dalszego szkolenia, bez jego opanowania nie ma dalszej pracy z psem i życia w tolerancji, szacunku i miłości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *