Ivan został przejęty przez Stowarzyszenie Terranova i 7.04.2023 zamieszkał we wspaniałym hotelu gdzie przebywa pod stałą opieką behawiorysty. Jest 3 letnim psem po bardzo traumatycznych przejściach: był wykorzystywany przez zoofila, był bity, przypalany (ma dość duże ślady na skórze) u którego każda normalna i codzienna czynność wykonywana budziła lęk i agresję tj. zamiatanie podłogi szczotką, noszenie drewna do kominka, kończąc na jego wyczesaniu nawet wymiana wody w misce i przyniesienie jej do niego groziło pogryzieniem lub atakiem. Był psem nie obsługiwalnym tj. przemycie oczu, wyczyszczenie uszu powodowało atak i warczenie. Nie tolerował innych zwierząt, koty gonił. . Ivcio nie jest typowym niufkiem, jest psem obronnym i terytorialnym . Potrafi obronić swojego Pana i jego rodzinę. Ivcio z przyszłym właścicielem będzie musiał złapać kontakt i mu zaufać inaczej nic z tego nie będzie. Jego problemy behawioralne nie wzięły się znikąd. To nie on urodził się zły tylko człowiek go tak poprowadził. Dopiero troska obecnej opiekunki nauczyła go ,że człowiek nie zawsze krzywdzi, tylko może dać czas, spokój i miłość . Ivan w tej chwili z agresora i psa, którego nawet weterynarz opisał jako, nieobsługiwany, agresywny i nadający się do eutanazji – zrobił ogromne postępy. Monika jego opiekunka i behawiorystka jest bardzo dumna z jego postępów, jednak stanowczo uważa, że jest jeszcze trochę pracy przed nimi. Ivan potrafi być kochanym ksieciuniem dosłownie, jak tylko „złapie katar” to zachowuje się jak prawdziwy mężczyzna 37 stopni i umiera. Monika mówi do Ivanka Ksieciunio – bo nie lubi brudu, kocyk i posłanko muszą być czyste i teraz oczka codzienne wyczyszczone chodź by wacikiem. Nie daj Boże jak wejdzie w kupę np. sarny od razu podnosi łapkę do czyszczenia. Ładnie już chodzi na smyczy, kocha się kąpać w rzekach i stawach, super współpracuje z osobą która z nim pływa, w wodzie asekuruje ją. Bardzo fajnie funkcjonuje z dziećmi, córkę Moniki kocha i pozwala jej zrobić z sobą wszystko. Nauczył się bawić chodź czasem, potrafi jeszcze się tak nakręcić, że bywa namolny. Lecz po komendzie nie wolno-odpuszcza. Tak więc trzeba pracować z nim nadal nad obniżeniem emocji i wyciszeniem. Niestety boi się petard i burzy lecz opiekunka pracuje nad tym i jest już lepiej niż było. Ivan jest bardzo silnym psem zarówno fizycznie jak i psychicznie, potrafi wyczuć gorszy dzień u swojego opiekuna i wtedy próbuje rządzić – na to nie można mu pozwolić i trzeba być czujnym. Ivan potrzebuje stabilizacji, dobra i odpowiedniego prowadzenia jak i osoby o mocnym charakterze – lecz warto takim być, gdyż takiego jak on to tylko ze świecą szukać!! Jednym słowem jest jednym na milion, a praca z nim to czysta przyjemność , niesamowita satysfakcja, duma z ogromnych postępów jak i chęci do dalszej pracy nad sobą.
Przyszły opiekun będzie musiał się z nim zapoznać i zdobyć jego zaufanie-lecz warto! Czemu? A dlatego że obroni swojego pana i nie da zrobić mu krzywdy tego można być pewnym na 100%!! Jeśli jesteś gotowy na pracę z psem i nie chcesz mieć typowego ciapka w domu tylko prawdziwego przyjaciela i obrońcę Ivan jest idealny . Toleruje koty dogaduje się ze stabilnymi psami uwielbia się przytulać i dawać buziaki oraz pluszowe misie. Umie chodzić na smyczy. Warto go pokochać i z nim pracować, bo szybko się uczy i wkłada w to całe serce oraz dobroć- której do tej pory nie miał.
Prosimy o wpłaty gdyż utrzymanie Ivana w hotelu, jego wyżywienie jest znaczącym wydatkiem dla naszego Stowarzyszenia: Ivan-psia ruina – STOWARZYSZENIE TERRANOVA | Pomagam.pl
Prosimy też o udostępnianie linku do zrzutki i tego posta ❤️
Dodaj komentarz