Tu Nufidea z Avalonkami pragnę donieść, że przy dzielnej pomocy babci Nufci, Ami, Abry, Buicka i Viki oraz Anity z Kissy graliśmy w niedzielę ze sztabem WOŚP przy SGGW.
I Elvis też grał dla dzieci, dla WOŚPu:
a potem zrobiliśmy mały lansik Stowarzyszenia dla Dzień Dobry TVN:
Jednak najważnieszym celem było zbieranie pieniążków dla Dzieci z chorobami onkologicznymi, nawet śnieżyca nikomu nie przeszkadzała a pieski jak magnes przyciągały ludzi o gorących sercach do naszych puszek: Po południu przyszedł czas na podsumowanie – udało nam się zebrać nieco ponad 2000 PLN nie licząc Euro i innej dziwnej waluty (Oli nawet trafiły się Pfenigi z NRD i polskie grosze z 1947 r. ) :
Potem i dla nas zapaliło się Światełko do Nieba (co prawda oglądaliśmy je z samochodu bo w promieniu 5 km od Pałacu nie można było znaleźć wolnego miejsca na parkingu, ale to nic Światełko było piękne):
BARDZO DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM KTÓRZY ŻYCZLIWIE PODESZLI DO PRACY NASZYCH PSÓW DLA WOŚPu, DZIĘKUJĘ ANICIE ZA WSPARCIE, OLI ZA MOBILIZACJE !!!
SIE MA – DO ZOBACZENIA NA XIX FINALE
Małgosia
Dodaj komentarz