W ramach zacieśniania więzi między organizacjami ratowniczymi uczestniczyliśmy dzisiaj w mistrzostwach PCK. 7 grup młodych ludzi brało udział w konkurencjach ratowniczych a ostatnią stacją były psy, czyli Aza i Merlin.
Na początku plan był taki, żeby opowiedzieć trochę o rasie i o tym jak pracują nowofundlandy, ale, pomyśleliśmy z Moniką, że nie ma lekko i ….
Nasza opowieść zaczynała się od przedstawienia psa ratownika, nie tylko wodnego, ale i gruzowego, lawinowego i psa poszukiwawczego. Tam gdzie młodzi ratownicy mogą się zetknąć z psem na akcji zawsze istnieje niebezpieczeństwo wypadku i właśnie odpowiedniej reakcji na wypadek uczyliśmy naszych PCKowiczów. Wysłuchali jak psa znieczulić, gdzie wbić igłę w razie wypadku i co stanowiło największy problem: jak powalić Merlina na ziemię. Każda grupa musiała też opatrzyć łapę Merlina lub Azy.
Na koniec był teoretyczny pokaz i opis wykorzystania niufa w ratownictwie wodnym.
W między czasie Aza i Merlin mieli okazję pobawić się na torze mega agility czyli placu zabaw dla dzieci i skate parku.
norb
Dodaj komentarz